Teksty w dziale Pressroom są informacjami prasowymi nadsyłanymi przez firmy. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Pławecki nokautuje Zbrozheka. Relacja z Gali HFO: Bank

Data publikacji: 2021-06-10

Nad wyraz efektowne show zaprezentowali utalentowani sportowcy w zeszłą sobotę (5 czerwca 2021 r.) w warszawskim klubie muzycznym podczas gali kickboxingu HFO: Bank. Widowiskowe pojedynki przyniosły szeroki wachlarz emocji i wrażeń, które mogliśmy przeżywać przed ekranami telewizorów na TVP Sport od godziny 21.45.

Spektakularne walki

Podczas gorącego, sobotniego wieczoru zawodnik z Warszawy Radosław Paczuski znany w świecie kickboxingu z wielu osiągnięć pokonał Ricardasa Kulisa przez techniczny nokaut. Reprezentant UNIQ Fight Club stanął na ringu pewny siebie i wyraźnie zdeterminowany do walki. Niestety kolana zawodnika spowodowały rozcięcie, które doprowadziło do zakończenia pojedynku już w pierwszej rundzie z wygraną po stronie Polaka.

Błyskotliwy spektakl na ringu zaprezentował zagorzałym kibicom kickboxingu Michał Bławdziewicz w main evencie. Zawodnik Palestry Warszawa znokautował Pawła Kopra w dosyć krótkim, ale niezwykle imponującym pojedynku. Reprezentant Wasilewski Fight Team rozpoczął walkę agresywnie silną nawałnicą ciosów, jednak doświadczony Mistrz Świata nie dał się zaskoczyć i przerwał serię uderzeń, odwracając akcję na własną korzyść. W trakcie trzech minut zmagań na ringu wielokrotnie pojawiały się highkicki, a zdezorientowany Koper opuszczając ręce w niewłaściwym momencie przyjmował uderzenia prosto w głowę. Bławdziewicz doprowadził dwukrotnie do liczenia, a równo z gongiem kończącym pierwszą rundę zakończył walkę silnym kopnięciem na głowę.

Boom Boom w żywiołowym debiucie

Łukasz Pławecki, wielokrotny Mistrz Świata w kickboxingu, tym razem zaskoczył swoich kibiców, debiutując w zawodowym boksie. Sportowcowi najwidoczniej przypadła do gustu nowa dyscyplina, ponieważ bez najmniejszych problemów poradził sobie z przeciwnikiem, nie pozwalając aby Valentyn Zbrozhek oddał choć jeden skuteczny cios. Już w pierwszej odsłonie Boom Boom znokautował Ukraińca, który w żaden sposób nie był w stanie przeciwstawić się serii uderzeń. Walka trwała zaledwie 52 sekundy, pozostawiając kibicom lekki niedosyt. 

Widzowie z jednej strony byli zachwyceni umiejętnościami tego doświadczonego zawodnika z Nowego Sącza, jednakże z drugiej lekko zawiedzeni, ponieważ tak mocne widowisko chciałoby się oglądać przez dłuższy czas. Nie ma jednak wątpliwości, co do tego, że Łukaszowi Pławeckiemu należą się owacje na stojąco.

Nitus jednym ze sponsorów imprezy

„Chciałem w imieniu całej firmy Nitus podziękować organizatorom Gali HFO: Bank za przygotowanie fenomenalnej imprezy sportowej. Niestety nie udało mi się być na miejscu, aby kibicować na żywo, ale z zaangażowaniem śledziłem zmagania zawodników na ringu przed ekranem telewizora. Z dumą oglądałem logo firmy Nitus, zwłaszcza na plecach ambasadora naszej marki Łukasza Pławeckiego, który nieustannie pokazuje wysoki poziom sportowych wyczynów. Tym razem również nie zawiódł! 52 sekundy na pokonanie przeciwnika, i to w dodatku w debiucie? Coś niewiarygodnego! Polecam każdemu obejrzenie tych kilkudziesięciu emocjonujących sekund” – opowiada Paweł Orzeł, dyrektor handlowy firmy Nitus.

Firma NITUS od początku swojej działalności wspiera sportowców, będąc m.in. głównym patronem NITUS Euroligi. Od 12 lat współpracuje z Mistrzem Świata Łukaszem Pławeckim, który jest przyjacielem i ambasadorem marki.

„Współpracuje z firmą Nitus od listopada 2009 roku. Rzadko zdarza się taki mecenas sportu jak Piotr Nowak, który potrafi przez tyle lat docenić osiągnięcia sportowe zawodnika sztuk walki. W moim debiucie bokserskim na zawodowym ringu, również nie może zabraknąć wytatuowanego na plecach logo NITUS. Dziękuje i życzę żebyśmy dotrwali w tym co robimy przez kolejne 12 lat” – opowiada zawodnik z Nowego Sącza, Łukasz Pławecki.

Informacje w pigułce

Pełna transmisja z gali: bit.ly/galaHFOBank

Wyniki:

  • 65 kg: Dariusz Fedor pok. Pawła Białasa przez jednogłośną decyzję sędziów
  • 70 kg: Marcelian Kucharski pok. Pawła Kozaka przez większościową decyzję sędziów
  • 70 kg: Maciej Błażewicz pok. Arkadiusza Joba przez jednogłośną decyzję sędziów
  • 75 kg: Maciej Karpiński pok. Emila Chorążewicza przez jednogłośną decyzję sędziów
  • 85 kg: Radosław Paczuski pok. Ricardasa Kulisa przez techniczny nokaut, 1R
  • Boks 77 kg: Łukasz Pławecki pok. Valentyna Zbrozheka przez nokaut, 1R
  • OPEN: Michał Bławdziewicz pok. Paweł Koper przez nokaut, 1R