Współczesna architektura szkłem stoi. Monumentalne przeszklenia wpuszczają do wnętrz mnóstwo światła, sprawiają, że pomieszczenia są cieplejsze i jaśniejsze, a sama bryła staje się lekka i ultranowoczesna. A gdyby iść o krok dalej i efekt wow zamienić na WOW, a z całoszklanej ściany zrobić… dwie całoszklane ściany, które zamienią widok za oknem w prawdziwą panoramę? Drzwi i okna narożne, bo o nich mowa, pozwolą Ci spojrzeć na strefę wokół domu z zupełnie innej perspektywy – i to dosłownie.
Choć wielkogabarytowe okna i konstrukcje przesuwne w projektach domów nie są już niczym niezwykłym, to absolutnie nie można odmówić im tego, że wciąż budzą niemały zachwyt. I nie ma się czemu dziwić. Dom „utkany ze światła” to synonim doskonałego wzornictwa i niebywałej funkcjonalności. Przeszklenia w formacie XXL otulają przestrzeń promieniami słońca, a domownikom zapewniają fantastyczne widoki. Jednak wrażenia estetyczne to tylko część ich zalet. Więcej światła, które wpada do domu to cieplejsze wnętrza. Cieplejsze wnętrza to mniejsza potrzeba dogrzewania ich jesienią i zimą. A mniejsza potrzeba dogrzewania to niższe rachunki eksploatacyjne i ukłon w stronę kondycji planety. A gdyby tak móc podnieść te zalety do potęgi? Żaden problem. Wystarczy, dosłownie, spojrzeć na swoją ścianę pod nieco innym kątem (koniecznie na etapie projektu) i postawić na niezwykle efektowne konstrukcje narożne.
Okna odkryte na nowo
Okno narożne, jak sama nazwa wskazuje, to rodzaj stolarki, którą montuje się w narożniku domu, dzięki czemu łączy ze sobą dwie ściany. Do wyboru mamy tu wariant ze słupkiem, czyli swoistym wspornikiem, który dodatkowo scala poszczególne elementy konstrukcji lub absolutny hit aranżacyjny – okna narożne bezsłupkowe, szklone na całej powierzchni, bez wsporników między taflami. Wyeliminowanie tego elementu oraz zwiększenie formatu szkła sprawia, że do środka przedostanie się nawet od 2 do 30% więcej światła słonecznego. A w tym wypadku można bez problemu puścić wodze wyobraźni, bowiem okno narożne nie musi być po prostu standardowym, poziomym szkleniem (choć i to jest niezwykle estetyczne), ale może z powodzeniem wypełnić całą wysokość ściany. Pierwszy wariant sprawdzi się doskonale w przypadku doświetlenia kuchennego blatu czy biurka, drugi zaś będzie niezwykłą ozdobą salonu lub sypialni (pod warunkiem, że zagospodarowanie terenu pozwala na zachowanie komfortu i prywatności)
Intrygujący efekt szklanych tafli bez szerokiego łącznika to niebanalna ozdoba każdego domu, ale co z parametrami konstrukcji, która przecież w dużej mierze składa się ze szkła?
– Technologia zastosowana w oknach narożnych OknoPlus pozwala na doskonałą izolację termiczną. Nowy sposób łączenia pakietów szybowych znacznie redukuje ryzyko powstawania mostków termicznych – zwłaszcza jeśli porównamy je z oknami, w których zastosowano tradycyjny łącznik kątowy – rekomenduje Rafał Pęcek, ekspert marki OknoPlus. Ale to nie wszystko. Dodatkowe docieplenie z użyciem wkładu termicznego oraz spojenie elementów klejem o niezwykle wysokiej wytrzymałości (takim samym, jakiego używa się przy produkcji fasad aluminiowych) sprawia, że możemy bez obaw cieszyć nowoczesnym, jasnym, a zarazem energooszczędnym wnętrzem.
Konstrukcje narożne – design dużego kalibru
Jeśli przyjmiemy założenie, że okna narożne wykraczają poza tradycyjne wyobrażenie o budynkach, całoszklane konstrukcje narożne to prawdziwy designerski kosmos. Wyobraźmy sobie, że naszego widoku nie ogranicza typowa ściana, a w zamian zyskujemy obraz, który zmienia się wraz z porami roku. To właśnie efekt wow. Ale dodajmy do jednego szklenia drugie, połączmy je pod kątem 90°… i wow zmienia się w WOW.
Narożna, przeszklona konstrukcja to niebanalny efekt wizualny, dzięki któremu optycznie powiększamy pomieszczenie, równocześnie otwierając wnętrza na otaczające przestrzeń. – I jest to otwarcie przez duże O, bowiem wysokiej jakości profile oraz niezwykle wytrzymałe szkło pozwalają na tworzenie konstrukcji o wymiarach 9 x 2,5 m – mówi Rafał Pęcek, ekspert marki OknoPlus. – Tak monumentalne formaty bez problemu zagwarantują narożne drzwi tarasowe HST. Rozwiązanie stanowiące komfortowe połączenie domu z ogrodem i przykuwający uwagę, ciekawy element architektoniczny. A do tego niezwykle bezpieczny i funkcjonalny – na wielu płaszczyznach – dodaje.
Po rozsunięciu skrzydła zyskujemy w pełni otwartą przestrzeń, a widoków nie zakłóci narożny słupek konstrukcyjny – w tym modelu jest on ruchomy.
Pozostaje jednak pytanie, czy tak duże tafle będą w stanie zapewnić odpowiednią termikę, a co za tym idzie – pełen komfort cieplny. Na straży niskiego współczynnika przenikania ciepła stoją tu wysokiej jakości pakiety trzyszybowe, zaś format szklenia w rozmiarze XXL pozwala na lepsze przenikanie do pomieszczeń promieni słonecznych, wspomagając jego ogrzewanie i pomagając zachować korzystny bilans cieplny budynku. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, by drzwi narożne HST stały się integralną częścią domów energooszczędnych oraz pasywnych.
Taki obraz potrzebuje jednak odpowiedniej ramy.
– Konstrukcje przesuwne dostępne są w niezwykle bogatej palecie kolorystycznej oraz różnych wariantach wykończenia – od lakierów drewnopodobnych, poprzez barwy z palety RAL, kolory strukturalne IGP i TIGER aż po powłoki anodowane. – mówi Rafał Pęcek, ekspert marki OknoPlus.
Aby nic nie zakłócało efektu wizualnego i walorów funkcjonalnych, rozwiązanie zostało wyposażone w niskie progi zlicowane z poziomem podłogi.
Nowoczesne projekty kochają narożniki (i to nie tylko te stworzone do siedzenia)
Jak antracyt i biel, drewno i beton, tak wielkogabarytowe przeszklenia i minimalistyczne fasady stały się absolutnym „must have” najmodniejszych projektów domu. Jak bowiem wyobrazić sobie klimat scadi, nowoczesną stodołę czy loft bez naturalnego światła oraz oszczędnego wzorniczo szkła? To właśnie ono sprawia, że zwykła bryła zyskuje zupełnie niezwyczajną lekkość, że wnętrza otulone są promieniami, i że niezwykle ważnym elementem części mieszkalnej staje się doskonale skadrowany widok zza okna.