Gdy temperatura za oknem zbliża się do zera, na wielu polskich budowach prace zamierają na kilka długich miesięcy. Wiąże się to oczywiście z wydłużeniem czasu oddania inwestycji oraz jej wyższymi kosztami. Czy zatem rzeczywiście musimy wstrzymywać cały proces i czekać na nadejście wiosny? Kilku cennych rad udziela Robert Janiak – Product Manager firmy H+H Polska.
Decyzja, czy murować dalej, czy już pora na zimową przerwę, to odwieczny dylemat wielu inwestorów. Z jednej strony jest chęć jak najszybszego zakończenia budowy, z drugiej zaś pojawia się obawa, czy nocne temperatury nie spadną poniżej zera. Takie niespodziewane przymrozki mogą przecież doprowadzić do sytuacji, w której świeża zaprawa zamiast wiązać zacznie zamarzać, co w perspektywie stanowi poważne zagrożenie dla konstrukcji i wytrzymałości budynku.
Do kiedy można murować?
Granicą bezpiecznego stosowania dla wielu wyrobów, zwłaszcza tych zawierających wodę, jest temperatura +5℃, przy czym nie powinna ona być niższa nie tylko w momencie nakładania zaprawy, ale także jej wiązania. W konsekwencji biorąc pod uwagę zmienność polskiej pogody, z kalendarza budowlanego często „wypada” nam nie tylko cała zima, ale także późna jesień czy wczesna wiosna.
W ofercie H+H znajduje się specjalna wersja zimowej zaprawy klejowej. Dzięki zastosowaniu podczas jej przygotowywania dodatku alkoholu etylowego jest odporna na temperaturę spadającą okresowo do -6℃, dzięki czemu umożliwia kontynuację prac znacznie dłużej niż w przypadku tradycyjnych rozwiązań. Przy wystąpieniu spadków poniżej -6℃ należy natomiast odczekać ze wznowieniem działań do momentu, gdy mur „oddtaje”, czyli gdy przynajmniej przez 48 godzin będzie cieplej niż +2℃. Z uwagi na zalecaną grubość spoiny elementy murowe powinny charakteryzować się wysoką jakością wykonania i dokładnością wymiarową +/- 1,0 mm. Idealnie sprawdzą się tu bloczki dostępne w ramach Systemu Budowy H+H. Co więcej, w ofercie producenta znaleźć można też prefabrykowane elementy, takie jak gotowe belki nadprożowe, które ograniczą konieczność mokrych prac betonowych na budowie.
Grubość nakładanej zaprawy klejowej nie powinna przekraczać 3 mm. Wykorzystanie bloczków H+H będzie więc dobrym wyborem nie tylko ze względu na ich właściwości i wysoką odporność na zimowe warunki, ale także wysoką precyzję wymiarową ich wykonania do +/- 1,0 mm. Ułatwia to uzyskanie gładkiej powierzchni kolejnych warstw i stosowanie zaprawy zgodnie z wytycznymi, mówi Robert Janiak, Product Manager firmy H+H Polska.
O czym warto pamiętać?
Prowadzenie prac zimą wymaga przestrzegania kilku zasad. Nawet najlepszej jakości zaprawa nie zda egzaminu, jeśli na placu budowy nie zachowamy należytej ostrożności oraz staranności. Zarówno beton komórkowy, jak i silikaty charakteryzują się mrozoodpornością i nie tracą swoich właściwości, nawet jeśli przegroda wielokrotnie poddana zostanie procesowi zamarzania i odmrażania. Nie zmienia to jednak faktu, że na etapie murowania bloczki nie mogą być przemarznięte, pokryte śniegiem ani lodem. Dobrą praktyką jest wniesienie ich na dobę przed wykorzystaniem do pomieszczenia o dodatniej temperaturze. Bloczki H+H możemy składować na zewnątrz, pamiętając jednak, aby ustawić je w miejscu, które jest odpowiednio zabezpieczone przed zalaniem, przykrywając dodatkowo ich górną powierzchnię folią na wypadek bardzo intensywnych opadów.
Każdego dnia, przed rozpoczęciem murowania, należy sprawdzić też, czy wykonany fragment ściany nie przemarzł. W tym celu należy uderzyć poziomo gumowym młotkiem w wierzchnią warstwę. Jeśli uderzony element się nie odspaja, możemy przystąpić do układania kolejnych poziomów przegrody, dodaje Robert Janiak.
Warto pamiętać również o tym, iż decyzję o możliwości prowadzenia prac w okresie zimowym każdorazowo powinien podjąć kierownik budowy lub inspektor nadzoru, biorąc pod uwagę nie tylko bieżącą sytuację pogodową, ale także prognozy na najbliższe dni.