W piątek 4 października, zupełnie niespodziewanie, ukazał się film z udziałem Mateusza Kłoska, właściciela i prezesa zarządu Eko-Okien. Jego obecność w materiałach promocyjnych firmy to prawdziwa rzadkość – ostatni raz pojawił się bowiem w podobnej produkcji w kwietniu 2017 roku.
Tym bardziej zaskakuje, że teraz osobiście zabrał głos w tym krótkim, ale wymownym filmie. Nagranie można znaleźć na facebookowym oraz instagramowym profilu @rekrutacjaekookna, które na co dzień wypełniają oferty pracy oraz inne, typowo rekrutacyjne, treści.
Sam tego nie ogarnie
Materiał rozpoczyna się od słów Kłoska: „Sam tego nie ogarnę.” Wypowiedź ta, choć zwięzła, od razu wywołała poruszenie w branży. Można ją interpretować jako zapowiedź nowego, dużego przedsięwzięcia, którego szczegóły pozostają na razie tajemnicą.
Za plecami właściciela Eko-Okien, ubranego w stylu smart casual, jest pusta hala produkcyjna oraz mnóstwo maszyn. Warto podkreślić, że prezes Kłosek w filmie był uśmiechnięty i pewny siebie, co tylko wzmacnia wrażenie, że firma jest na dobrej drodze do kolejnego przełomowego ruchu.
Nie lada wydarzenie
Dlaczego to ważne? Mateusz Kłosek, twórca sukcesu Eko-Okien, rzadko występuje w mediach, a każdy jego publiczny występ to wydarzenie godne odnotowywania. Jego nieobecność w oficjalnych materiałach marki przez ostatnie siedem lat jedynie wzmocniła efekt zaskoczenia i od razu wywołała liczne spekulacje w branży stolarki otworowej.
Co znaczą jego słowa? Czy firma przygotowuje nową linię produktów, technologiczne innowacje, rekrutację o ogromnej skali, a może strategię ekspansji na kolejne rynki?
Jedno jest pewne – nadchodząca kampania może zmienić wiele, nie tylko dla samej firmy, ale również dla całej branży. Wszyscy z niecierpliwością czekają na kolejne kroki Eko-Okien, bo wygląda na to, że Mateusz Kłosek i jego zespół mają na horyzoncie coś naprawdę wyjątkowego.