Pożar w fabryce drzwi Jandar

Autor: |Data publikacji:

Pod Ostrowcem Świętokrzyskim spłonął jeden z budynków fabrycznych, należących do producenta drzwi i mebli Jandar. Pożar wybuchł w czwartek o godz. 5 nad ranem, a akcja dogaszania trwała jeszcze wiele godzin.

– Najważniejsze, że udało się uniknąć ognia w głównej hali produkcyjnej – tak o akcji mówią strażacy z Ostrowca Świętokrzyskiego. Zapaliła się przybudówka, gdzie składowane były m.in. elementy do produkcji drzwi i mebli. Obiekt o powierzchni 800 mkw. spłonął doszczętnie. Jednak strażakom udało się zahamować ogień i nie dopuścić do pożaru w pobliskim magazynie i hali produkcyjnej.

Akcja gaśnicza odbyła się w Denkówku pod Ostrowcem Świętokrzyskim. Siedzibę ma tu Jandar, który pod marką Imperioline produkuje drzwi wewnętrzne. Hala produkcyjna o powierzchni 3,5 tys. mkw., która została uratowana przed zniszczeniem, była niedawno wybudowana, właśnie na potrzeby wytwarzania stolarki. Producent w 2016 r. zdecydował się na inwestycję w produkcję drzwi.

Trudno obecnie oszacować straty, jednak dzięki sprawnej akcji 15 zastępów straży udało się uniknąć poważnych zniszczeń. W pożarze nie ucierpiał też żaden człowiek.

Zobacz również

Drutex oficjalnym partnerem Bayernu Monachium

Drutex oficjalnym partnerem Bayernu Monachium

Jeden z największych producentów okien w Polsce, Drutex został oficjalnym partnerem Bayernu Monachium. Umowa została podpisana na trzy lata i jest częścią ekspansji producenta z Bytowa na rynkach europejskich.

Czytaj „Forum Branżowe” i „Forum International” – wydanie 8.2025

Czytaj „Forum Branżowe” i „Forum International” – wydanie 8.2025

Dostępny jest nowy numer miesięcznika „Forum Branżowe” (08/2025). Gościem wydania jest Marcin Maruszczak, prezes zarządu Gebhardt Stahl Polska.

Eko-Okna odpowiadają na publikację przewodniczącego związków zawodowych

Eko-Okna odpowiadają na publikację przewodniczącego związków zawodowych

Zarząd Eko-Okna S.A. wydał oświadczenie, w którym stanowczo dementuje zarzuty stawiane przez Dawida Brożka, przewodniczącego OM NSZZ Solidarność Silesia. Firma oskarża go o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, które mają podważać zaufanie do pracodawcy i destabilizować sytuację wśród pracowników.