Wkrótce wejdzie w życie obowiązek stosowania podzielonej płatności podatku VAT. Zapytaliśmy sprzedawców i montażystów stolarki, jak wpłynie to na ich biznesy?
Split payment, czyli mechanizm podzielonej płatności (MPP) to kolejny środek uruchamiany przez rząd do walki z oszustwami związanymi z podatkiem VAT. System funkcjonuje od początku lipca ubiegłego roku, ale obecnie jego stosowanie jest dobrowolne. Od 1 listopada tego roku firmy z wytypowanych branż m.in. świadczące usługi remontowo-budowlane, będą zobowiązane do stosowania takiego sposobu płatności. Czy nowe zasady będą korzystne dla naszej branży czy wręcz przeciwnie? Co o nich sądzą przedsiębiorcy sprzedający i montujący stolarkę? Oto ich odpowiedzi:
Co przedsiębiorcy sądzą o split payment?
Ze split payment korzystam od ponad roku, od momentu pojawienia się takiej możliwości. Zwroty VAT idą na rachunek vatowski, przez co pieniądze są szybciej, a urząd skarbowy nie czepia się zwrotów. Tym vatem potem płacę dostawcom. W przypadku dilerów, którzy kupują z 23%, a sprzedają z 8 lub 0%, to bardzo dobra opcja. Niedługo pojawi się opcja płacenia tymi środkami za PIT i ZUS – to już w ogóle będzie rewelacja.
Najgorsze jest to, że każdą fakturę trzeba płacić osobno. Na szczęście na razie będzie obowiązywał dla faktur powyżej 15 tysięcy zł. Nie wyobrażam sobie płacenia 30 faktur tym systemem. Oprócz straty czasu to jeszcze wzrosną koszty przelewów.
Kupując bramy na inwestycję muszę zapłacić 23% VAT. Załóżmy, że kupiłem je w sierpniu, montuję we wrześniu, fakturę dla generalnego wykonawcy wystawiam w październiku, a jeszcze daję 30- dniowy termin płatności. Po tych 30 dniach nie otrzymuję VAT, a przecież sam musiałem go dostawcy zapłacić 3 miesiące temu. Brakuje mi tych pieniędzy i muszę się posiłkować kredytem.
Będzie płacz i zgrzytanie zębów. Mam tylko nadzieję, że „wyczyszczą” się wszystkie firmy, które robią to za cudze pieniądze…
Marże są coraz mniejsze, a obowiązków coraz więcej. Dzisiaj mamy państwo restrykcyjne. Z założenia jesteś przestępcą, jeśli popełnisz błąd, sankcje w vacie są takie, że od razu leżysz. Mam obowiązek sprawdzić czy mój kontrahent podał mi dobry numer konta i czy nie chce oszukać urzędu skarbowego, bo mogę niechcący stać się „wspólnikiem” przestępstwa i narazić się na karę finansową.
Obawy i zniechęcenie przedsiębiorców mają swoje źródło w prawie podatkowym, które zobowiązuje płatnika VAT do zachowania należytej staranności przy zawieraniu transakcji. Podejrzenie, iż takiej ostrożności nie wykazał może skutkować zakwestionowaniem jego prawa do odliczenia VAT, a nawet odpowiedzialnością za bezprawne działania kontrahenta.
Więcej o nowych zasadach rozliczenia podatku VAT piszemy w artykule: „Jak podzielony VAT wpłynie na branżę stolarki?”.
Zobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".