Czy aktualna aura i pora roku nie stanowią przeszkody w montowaniu tarasu zewnętrznego? Okazuje się, że… nie! Dzięki nowoczesnym deskom WPC, sezon na montaż tarasu trwa cztery pory roku. Jak wyglądają fundamentalne zasady jego przeprowadzania – nie tylko zimą?
Podłoże pod taras
Ładne, trwałe i stabilne wymiarowo deski muszą mieć także dobrze wykonane podłoże. Dlatego w pierwszej kolejności zadbajmy o ten aspekt – pod spód zastosujmy wylewkę betonową lub betonowe wsporniki (pionowe słupki). Niezbędna będzie mieszanka, która wiąże w niskich temperaturach.
– Do wylewki stosujemy beton B15 (C12/15). Możemy wylać nawet tzw. chudziaka. Wszystko zależy od położenia tarasu i temperatury. Należy zawsze pamiętać o właściwej hydroizolacji oraz zasadach wylewania posadzek. Najważniejsze, żeby wylewka miała spadek min 1% na 1 metr. Kierunek spadku powinien być zgodny z kierunkiem układania desek, gdyż woda zawsze spływa wzdłuż ryfli lub po desce, jeżeli ta jest gładka. Minimalna wysokość niezbędna do montażu wynosi 6-7 cm — mówi Łukasz Walczak, ekspert z JAF Polska.
Co ciekawe, nawet od tej reguły są wyjątki. Taras kompozytowy nie wymaga spadku i może być układany w różnych kierunkach. Należy pamiętać, że woda po deszczu zamiast spływać — wysycha wtedy na desce. Może to powodować plamy od wody i zanieczyszczeń z powietrza. Pod taras na stabilnym utwardzonym gruncie, jeśli podłoże nie jest osiadające, wystarczą same wsporniki. Są również śruby, które wkręcamy w ziemię i na tym opieramy podkonstrukcję. Pamiętajmy o agrowłókninie, by na wiosnę nie przywitały nas bujne chwasty wyrastające między nowymi deskami. Wskazane jest również usuniecie czarnoziemu i zastąpienie go piaskiem lub żwirem z piaskiem.
Wszystko o legarach
Legary powinny być solidnie przymocowane do podłoża – płyty betonowej lub stop/wsporników. Jeżeli nie przytwierdzamy ich na stałe, to zastosujmy konstrukcję krzyżową tzw. kratownicę. Jeden legar kładziemy prostopadle, drugi równoległe, a następnie skręcamy je ze sobą, żeby konstrukcja była stabilna i zwarta.
– Legary układamy koniecznie na podkładkach — prostopadle do kierunku spływu/desek. Należy odizolować je od podłoża, dzięki czemu będą wentylowane z każdej strony. Umożliwia to swobodny odpływ wody i spowalnia gnicie. W ten sposób unikamy również skrzypienia, które występuje na styku legarów. Do budowy konstrukcji możemy również użyć legarów z aluminium. Wówczas do izolacji akustycznej (przeciwko skrzypieniu) zaleca się użycie taśmy EPDM — tłumaczy Łukasz Walczak.
Sztandarową zaletą tarasów kompozytowych jest też komfort, gdyż nie trzeba ich odnawiać. Nie należy jednak mylić odnawiania z utrzymaniem w czystości. Tarasy kompozytowe WPC można montować zimą. Najlepiej nadają się do tego deski o pełnym przekroju. Legary pod spodem powinny być z materiału wytrzymałego na ugięcie, degradację biologiczną oraz utrzymującego wkręty. Z tego powodu do WPC polecane są legary kompozytowe, aluminiowe, drewniane z drewna egzotycznego oraz drewniane o parametrach C24 impregnowane ciśnieniowo. Warto jednak rozważyć najtrwalsze rozwiązanie, czyli systemowe legary aluminiowe.
– Systemowy legar aluminiowy to coraz częściej stosowany wybór. Nie wymaga konserwacji, nie rdzewieje, nie grozi mu biodegradacja. Atutem jest wyższa sztywność całej konstrukcji. Nadaje się niezależnie od typu posiadanego podłoża. Aluminiowy system podtarasowy ułatwia oraz przyśpiesza montaż. Duża nośność przy niedużym przekroju pozwala na stworzenie niskiej konstrukcji np. gdy występuje problem za małej wysokości do progu okna lub drzwi balkonowych. Należy mieć świadomość, że systemowy legar aluminiowy do tarasów to nie to samo, co prostokątny profil z supermarketu budowlanego — podkreśla Piotr Lisowski, ekspert tarasów kompozytowych JAF Polska.
Montaż bez widocznych wkrętów
Montaż na klipsy to wizualna przewaga kompozytu. Nie musimy oglądać łebków wkrętów na naszym tarasie. W tym celu przewidziano systemy niewidocznego montażu. Co więcej, systemy są też nieskomplikowane w samodzielnym montażu. Nadają się do kompozytów, drewna iglastego oraz termowanego (thermo).
Zawsze należy zwrócić uwagę również na zalecenia producenta do rozstawu legarów. Zwykle dla tarasów kompozytowych stosuje się rozstaw od 30 do 40 cm osiowo.
– Jeśli chodzi o deski tarasowe drewniane, to w okresie deszczowym (szczególnie jesienią, wiosną, zimą) deski pęcznieją, a szczelina schodzi się nawet do zera. Przy wysokiej wilgotności i zbyt małej szczelinie — spęczniałe deski mogą popękać. Na skutek deformacji jedna deska może unosić się do góry i wypychać kolejną. Dlatego należy stosować szczeliny dylatacyjne dostosowane do wilgotności drewna — radzi Piotr Lisowski.
Drewniane deski oraz legary malujemy 1-2 krotnie ze wszystkich stron przed montażem, a następnie ponownie po montażu stronę widoczną. Drewno najmocniej chłonie wodę przez czoła desek, dlatego zalecamy w te miejsca specjalny wosk lub impregnat.
My się zimy nie boimy
Tarasy kompozytowe WPC dzielimy w oparciu o typ używanej do produkcji żywicy – HDPE (polietylen wysokiej gęstości), PVC (polichlorek winylu) i PE (polietylen). Chociaż wszystkie żywice mają swoje zalety, światowi producenci stosują polietylen wysokiej gęstości.
Deski na bazie HDPE są przede wszystkim bardziej stabilne wymiarowo, bardziej elastyczne, a zarazem mniej kruche, dzięki czemu lepiej znoszą niskie temperatury. Są też bardziej odporne na uderzenia mechaniczne np. upuszczenie z wysokości ciężkiego przedmiotu. Mniej pracują przy zmianach temperatury i umożliwiają stosowanie mniejszych szczelin dylatacyjnych. Mogą być więc montowane w zimę. Na wiosnę wystarczy umyć je wodą z detergentem, aby taras wyglądał jak nowy. Nie bez znaczenia są walory antypoślizgowe, które docenimy wychodząc na taras zimą lub po deszczu.
opr. na podstawie materiałów firmy JAF Polska