Drugie życie starych okien, czyli nowy pomysł RPVC sp. z o.o.

Autor: |Data publikacji:

Rozmowa z prezesem i założycielem RPVC Sp. z o.o. Bartłomiejem Radziejem.

RPVC Bartłomiej RadziejCo skłoniło pana do założenia RPVC?

Decyzja o założeniu RPVC wynikała z połączenia kilku kluczowych czynników. Przede wszystkim dostrzegłem wyzwanie rynkowe – rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa i zaostrzenie przepisów dotyczących utylizacji odpadów sprawiły, że pojawiła się realna potrzeba profesjonalnych i efektywnych rozwiązań w tym obszarze. Równie ważna była dla mnie troska o środowisko naturalne. Chciałem stworzyć firmę, która nie tylko działa w oparciu o zasady gospodarki obiegu zamkniętego, ale także realnie przyczynia się do zmniejszenia ilości odpadów trafiających na wysypiska i ograniczenia zużycia nowych surowców. Ostatnim, ale nie mniej istotnym elementem była chęć wdrażania innowacyjnych technologii. W RPVC stawiamy na nowoczesne procesy recyklingu, które pozwalają odzyskać surowiec wysokiej jakości, czyniąc cały proces bardziej wydajnym i opłacalnym. Wierzę, że właśnie takie podejście stanowi przyszłość branży i jest coraz bardziej doceniane przez naszych klientów i partnerów.

Pierwsze miesiące działalności często bywają trudne. Jak było w przypadku RPVC?

Pierwsze miesiące rzeczywiście niosą ze sobą wiele wyzwań, jednak w naszym przypadku to pozytywne nastawienie stało się siłą napędową, która pozwoliła je pokonać. Jako założyciel i prezes od samego początku patrzyłem w przyszłość z dużym optymizmem. RPVC nie traktuję wyłącznie jako przedsięwzięcia biznesowego, ale jako realizację wizji stworzenia realnego i efektywnego ogniwa w gospodarce obiegu zamkniętego – można powiedzieć „drugie życie starych okien, czyli nowy pomysł RPVC sp. z o.o.”.

W branży, gdzie dominowały tradycyjne metody utylizacji, weszliśmy z nowatorskim podejściem. Skupiliśmy się na recyklingu zużytej stolarki okiennej i drzwiowej z PVC, nadając jej drugie życie. To, co dla wielu było odpadem, my potraktowaliśmy jako wartościowy surowiec, gotowy do przetworzenia i ponownego wykorzystania.

Od początku postawiliśmy też na szeroką współpracę. Zależało nam, by do naszej misji włączyć zarówno duże firmy deweloperskie, jak i mniejsze przedsiębiorstwa remontowe. Każde z tych ogniw jest dla nas ważnym partnerem, a elastyczność w odbiorze materiałów stała się jednym z naszych priorytetów.

Jakie konkretne efekty udało się osiągnąć w pierwszym roku działalności?

Pierwszy rok działalności pokazał, że nasze założenia były słuszne. Firma rozwijała się dynamicznie, a wyniki potwierdziły skuteczność naszego modelu biznesowego. Tylko w 2025 roku odebraliśmy z całej Polski około 1000 ton zużytych ram okiennych i drzwiowych. Odpady, które w innym przypadku trafiłyby na wysypiska, zostały skierowane do procesu recyklingu, co stanowiło znaczący wkład w ochronę środowiska i zmniejszenie śladu węglowego.

Jednym z kluczowych celów strategicznych RPVC było stworzenie sprawnej sieci logistycznej. Udało się nam to zrealizować – uruchomiliśmy punkty zbiórki w różnych regionach Polski, co zapewniło partnerom łatwy dostęp do naszych usług, niezależnie od ich lokalizacji. Takie rozwiązanie stało się fundamentem budowania zaufania i znacząco ułatwiło rozwój współpracy. Od samego początku stawialiśmy na rzetelność i profesjonalną obsługę, co szybko przełożyło się na zaufanie klientów i rosnącą liczbę powracających partnerów. Do tej pory na współpracę z nami zdecydowało się blisko 75 partnerów z Polski i zagranicy, którzy doceniają sprawność naszych procesów odbioru oraz pewność, że ich odpady są zagospodarowywane w sposób odpowiedzialny.

Największym sukcesem pozostaje jednak to, że dzięki zaawansowanym procesom recyklingu udało się odzyskać wysokiej jakości surowiec wtórny. Trafia on z powrotem do producentów, którzy mogą tworzyć nowe produkty bez konieczności wykorzystywania surowców pierwotnych. W ten sposób realnie zamykamy obieg materiałowy i nadajemy naszej misji realny kształt.

Co wyróżnia RPVC na tle innych firm w branży?

To, co najbardziej wyróżnia RPVC, to wykorzystanie unikalnej technologii recyklingu, sprawdzonej i z sukcesem wdrożonej na dojrzałym rynku niemieckim. Dzięki nowoczesnym maszynom i procesom możemy przetwarzać zużytą stolarkę w kruszywo i przemiał o bardzo wysokiej jakości.

Kluczowym atutem RPVC jest także moje osobiste doświadczenie – przez wiele lat kierowałem zakładem recyklingu w Niemczech. Pozwoliło mi to zdobyć praktyczną wiedzę nie tylko o samej technologii, ale również o efektywnym zarządzaniu procesami, optymalizacji produkcji i budowaniu relacji biznesowych. W efekcie, do Polski przenieśliśmy nie tylko technologię, lecz także know-how, które daje nam solidną przewagę konkurencyjną.

Wyróżnia nas również podejście do gospodarki obiegu zamkniętego. Traktujemy recykling nie jako techniczny proces, lecz jako pełnoprawny element łańcucha wartości. Każdy przetworzony produkt to realna oszczędność emisji CO₂ i wymierna korzyść dla środowiska. To nie jest dla nas pusty slogan, ale fundamentalna zasada, która napędza wszystkie działania – od odbioru zużytych ram, aż po dostarczenie partnerom wysokiej jakości surowca wtórnego.

Połączenie sprawdzonej technologii, praktycznego doświadczenia i świadomości ekologicznej sprawia, że RPVC wyznacza nowe standardy w branży recyklingu PVC w Polsce.

RPVC recykling

Co uważa pan za największe wyzwania, które stoją przed branżą w Polsce?

Głównym wyzwaniem pozostaje wciąż mało efektywny system selektywnej zbiórki odpadów budowlanych, w tym zużytej stolarki. Bardzo często trafiają one zanieczyszczone innymi materiałami, takimi jak gruz, tynk, resztki farb czy kleje, co znacząco utrudnia ich przetworzenie. Choć funkcjonują Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), ich przepustowość i zasady przyjmowania materiałów nie zawsze są dostosowane do dużych ilości odpadów powstających podczas remontów czy rozbiórek. Ponadto, jak wskazują eksperci i branżowe organizacje, takie jak niemiecka Rewindo, problemem jest także brak wystarczającej liczby wyspecjalizowanych zakładów recyklingu oraz stabilnego systemu prawno-finansowego, który by go wspierał.

Trzecim, równie istotnym obszarem jest edukacja. Zarówno firmy budowlane, jak i indywidualni konsumenci wciąż często traktują starą stolarkę jako bezużyteczny odpad, a nie jako wartościowy surowiec, który można ponownie wykorzystać. Zmiana tego sposobu myślenia to klucz do rozwoju branży – im więcej materiału uda się pozyskać, tym większy będzie potencjał recyklingu i realny wpływ na ochronę środowiska.

Jak ocenia Pan potencjał polskiego rynku w perspektywie 5–10 lat?

Polski rynek recyklingu ma przed sobą ogromny potencjał wzrostu w ciągu najbliższej dekady. Na ten trend wpływają trzy kluczowe czynniki: rosnące zapotrzebowanie na surowce wtórne, unijne regulacje oraz coraz większa świadomość ekologiczna społeczeństwa.

Według danych EPPA, Polska jest dziś jednym z największych producentów i eksporterów okien PVC w Europie. To daje solidne podstawy do dynamicznego rozwoju recyklingu. Dodatkowo programy rządowe, takie jak „Czyste Powietrze”, przyspieszają procesy termomodernizacji i wymiany stolarki, co przekłada się na rosnące ilości materiału trafiającego do przetworzenia.

Równocześnie w całej Europie producenci profili okiennych coraz częściej wykorzystują recyklat, aby obniżyć koszty produkcji i zmniejszyć ślad węglowy. Popyt na ten surowiec systematycznie rośnie, co sprawia, że firmy specjalizujące się w recyklingu, takie jak RPVC, mogą liczyć na stabilny wzrost rynku zbytu.

Jakie technologie będą kształtować przyszłość branży?

Przyszłość recyklingu PVC bez wątpienia będzie napędzana przez nowe technologiczne, które mają szansę znacząco podnieść zarówno efektywność, jak i opłacalność całego procesu. Uważam, że kluczową rolę odegra sortowanie oparte na sztucznej inteligencji oraz robotyka.

Systemy wizyjne zintegrowane z algorytmami AI pozwalają na bardzo precyzyjne rozpoznawanie i oddzielanie różnych rodzajów tworzyw sztucznych, a także eliminowanie zanieczyszczeń z odpadów PVC. Z kolei roboty wyposażone w precyzyjne chwytaki są w stanie automatycznie segregować elementy, które dotychczas wymagały pracy ręcznej, takie jak fragmenty metalu, gumy czy szkła. Te rozwiązania nie tylko usprawnią procesy, ale także pozwolą zwiększyć skalę recyklingu, czyniąc go bardziej wydajnym, przewidywalnym i konkurencyjnym wobec tradycyjnych metod.

Jakie są plany rozwoju RPVC na kolejne lata?

logo RPVC

Rozwój rynku wymiany okien PVC w Polsce, udokumentowany m.in. przez EPPA, daje RPVC solidne podstawy formułowania strategicznych planów rozwojowych. Sukces pierwszych miesięcy działalności pokazał, że nasz model biznesowy ma ogromny potencjał i warto go konsekwentnie rozwijać.

Najważniejszym celem jest dostosowanie potencjału recyklingowego do rosnącej ilości zużytej stolarki. Już w pierwszych miesiącach 2025 roku odebraliśmy 1000 ton okien, co jest wyraźnym sygnałem, że w przyszłości zapotrzebowanie będzie jeszcze większe. Dlatego planujemy inwestycje w technologie, które pozwolą nam zwiększyć moce przerobowe i jednocześnie uzyskiwać surowiec o jeszcze wyższej jakości, w pełni konkurencyjny wobec materiału pierwotnego i dostarczenie go w Polsce i Unii Europiejskiej. Równolegle chcemy rozwijać infrastrukturę logistyczną, aby zapewnić sprawny odbiór odpadów z różnych części kraju i odpowiadać na potrzeby naszych partnerów.

Długoterminowa wizja RPVC wykracza jednak poza sam recykling. Chcemy umacniać partnerstwa w całym łańcuchu wartości i aktywnie uczestniczyć w budowaniu gospodarki obiegu zamkniętego. Naszym celem jest nie tylko pozycja jednego z liderów recyklingu PVC w Polsce, ale przede wszystkim realny wkład w zmniejszenie emisji CO₂.