Perturbacje na rynku stali stwarzają przedsiębiorstwom mnóstwo kłopotów, natomiast sochaczewskie MFO potrafiło obecne zawirowania przekuć w sukces.
Jak pisaliśmy wcześniej (TUTAJ) przychody MFO po trzech kwartałach wzrosły o niemal 130 proc., a zyski spółki zwiększyły się 7-krotnie. W ocenie zarządu powodem tego były dobre kontakty z dostawcami, stabilna sytuacja finansowa spółki i duży, od lat stabilny, wolumen zakupów stali. Już 58 proc. całości sprzedaży MFO stanowią wzmocnienia stalowe do okien. Połowa produkcji spółki sprzedawana jest w Polsce, a druga połowa eksportowana jest do odbiorców w Niemczech, Austrii, Rumunii, Włoszech, Hiszpanii, Cyprze, Litwie, Estonii, Słowacji , Czechach, Rosji, a nawet w Meksyku, Argentynie i Gwatemali.
Kierownictwo MFO spodziewa się kontynuowania trendu rozwojowego rynku, a w związku z tym postanowiło dalej inwestować także w obszarze logistyczno-magazynowym. Na początku listopada zakupiono trzy działki w Boryszewie, o łącznej powierzchni 10 ha, położonych zaledwie kilka minut jazdy od siedziby producenta. Zakupiona nieruchomość jest częściowo zabudowana i posiada własną bocznicę kolejową, co znakomicie ułatwi spółce dostarczanie surowca do produkcji profili i powiększy jej możliwości produkcyjno-magazynowe. W opinii MFO ceny stali w najbliższym okresie nie spadną, ale podjęta inwestycja z pewnością przyczyni się do zwiększenia podaży profili stalowych na rynek.
Zobacz również
Fakro otwiera fabrykę w USA
Fakro w USA uruchamia fabrykę schodów strychowych. Mieści się ona w miejscowości Elizabeth City w Karolinie Północnej.
XV Kongres Stolarki Polskiej już w przyszłym tygodniu
W dniach 22–23 maja w Hotelu Warszawianka w Jachrance odbędzie się XV Kongres Stolarki Polskiej organizowany przez Związek POiD.
„Czyste Powietrze” winne miliony złotych. Wykonawcy protestują
Fala protestów w związku z nierozliczonymi umowami w ramach programu „Czyste Powietrze”. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zalega z wypłatami pojedynczym firmom nawet po kilkadziesiąt milionów złotych.