Pierwsze półrocze Inwido zakończyło na plusie. Firma właśnie podała, że przychody netto ze sprzedaży wyniosły 3,167 mld koron szwedzkich (1,364 mld zł). Wzrost sprzedaży w segmencie e-commerce osiągnął najwyższy, 44 proc. poziom!
Zakończone właśnie półrocze dla wielu firm było okresem trudnym ze względu na pandemię. W Inwido jednak sprzedaż netto wzrosła. Jeśli chodzi o wyniki z półrocza, to wyniosły one 3,167 mld koron (1,364 mld zł), w roku ubiegłym było to 3,153 mld (1,358 mld zł). Dobre są także dane z II kwartału, czyli z okresu od kwietnia do czerwca – tu sprzedaż netto wyniosła 1,719 mld koron (740 mln zł) w porównaniu do 1,710 mld koron (736 mln zł). Z kolei zysk operacyjny EBITA wyniósł 202 mln koron (87 mln zł) w porównaniu do 187 mln (80 mln zł). Co więcej, w drugim kwartale wzrósł poziom zamówień o 2 proc., a portfel zamówień wyniósł 1,262 mld koron (543 mln zł).
Drugi kwartał to okres największych obostrzeń związanych z pandemią, jednak okazało się, że Inwido w tym czasie odnotowało lepsze wyniki, niż w porównywalnym okresie w roku 2019. Poza tym kolejny kwartał firma zaczyna z dużym portfelem zamówień, także wyższym niż w roku ubiegłym. Prezes firmy, Henrik Hjalmarsson wyjaśnia, że wysiłek podjęty w ostatnich latach by rozwijać sprzedaż w internecie opłacił się. Szczególnie widać to było w II kwartale tego roku, w których wzrost sprzedaży w segmencie e-commerce osiągnął najwyższy, 44 proc. poziom, odpowiadając za 13 proc. ogólnej sprzedaży Inwido.
Zlecenia spływające z rynku e-commerce realizowała także Sokółka. Marek Aniśko z Sokółki przyznaje:
W tym roku okazało się, że zamówienia z internetu na stolarkę są na wyższym poziomie niż w roku ubiegłym. Na ten wzrost z pewnością wpłynął dodatkowo fakt, że w okresie pandemii ludziom łatwiej było zlecić zamówienie przez Internet, niż pójść do salonu. Duży nacisk położyliśmy na zabezpieczenie stanowisk pracy na produkcji, zależało nam na tym, żeby terminowo realizować zlecenia. Mieliśmy dużo zleceń i okazało się, że potrzebujemy nowych pracowników. Zamówienia z Internetu wpływają do nas głównie z rynku skandynawskiego. Oceniając działalność całej fabryki, czyli sprzedaż w Polsce i na rynki zagraniczne, to w pierwszym półroczu zanotowaliśmy wzrost wartości sprzedaży o 15 proc.
Tagi
covid-19drzwi drewnianee-commerceHenrik HjalmarssoninwidoMarek Aniśkookna drewianepandemiaSokółkaZobacz również
Veka sponsorem lokalnego sportu, Wiśniowski wspiera skoczka
W ostatnim czasie kilka firm z naszej branży pochwaliło się wsparciem dla sportowców. Wiśniowskiego będziemy oglądać w Pucharze Świata w skokach narciarskich, a Veka będzie widoczna podczas meczów Pucharu Polski. Fakro kontynuuje współpracę z piłkarkami, a Lanko i Oknamix zaczyna z piłkarzami.
Producenci stolarki w rankingu „Najcenniejsze firmy rodzinne 2024”
Producenci stolarki mają swoją reprezentację w tegorocznym rankingu najcenniejszych firm rodzinnych. Jego autorzy wyłonili laureatów spośród przedsiębiorstw w poszczególnych województwach.
CAL posadził kolejnych 10 tysięcy drzew
W drugiej połowie października pracownicy CAL tradycyjnie posadzili kolejnych 10 tysięcy drzew. Akcja, którą rokrocznie prowadzi suwalski producent drzwi, doczekała już siódmej edycji. Partnerem wydarzenia było "Forum Branżowe".