Żaluzje fotowoltaiczne, przeznaczone początkowo do biurowców, mają już swoją wersję przeznaczoną do domów jednorodzinnych. Na rynek wszedł w tym roku produkt ukraiński, a być może niedługo pojawi się również polski.
Żaluzje fotowoltaiczne łączą funkcję ochrony przeciwsłonecznej z produkcją energii elektrycznej, wykorzystywanej do zasilania własnego napędu oraz innych urządzeń w budynku. Na fasadach budynków biurowych do osłony przed słońcem często stosuje się tzw. łamacze światła, aluminiowe profile rozpraszające promienie słoneczne padające na okna i szklane elewacje. Osłony te, określane również jako żaluzje wielkoformatowe, stanowią idealny nośnik ogniw fotowoltaicznych. Zamiast pełnych profili aluminiowych stosuje się moduły fotowoltaiczne o wymiarach dostosowanych do indywidualnego projektu.
Takich rozwiązań spotyka się coraz więcej, ponieważ w tym roku weszły w życie przepisy nakazujące projektowanie obiektów publicznych jako zeroenergetycznych. Przykładami mogą być realizacje firmy ML System w budynku na przejściu granicznym w Budomierzu, czy biurowiec Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Zastosowano tam moduły fotowoltaiczne o wymiarach indywidualnie dopasowanych do każdego z obiektów. Ogniwa krzemowe naniesiono na szkło i oparto na konstrukcji aluminiowej.
Żaluzje wielkoformatowe zasadniczo są przeznaczone do obiektów użyteczności publicznej. Duże gabaryty lameli oraz brak możliwości ich podciągnięcia powoduje, że trudno takie osłony stosować w domach jednorodzinnych. Bliskie temu jest rozwiązanie, które proponuje firma Yawal. Żaluzje fotowoltaiczne Yawal Sun Control dostępne są w wersji stałej, obrotowej oraz obrotowo-podnoszonej. Wyposażenie w odpowiedni napęd elektryczny pozwala na automatyczną regulację wersji ruchomych oraz zintegrowanie ich z centralnym systemem zarządzania budynku.
Żaluzja, która śledzi słońce
Jednak tradycyjne żaluzje zewnętrzne bardziej przypomina produkt ukraińskiej firmy SolarGaps, który wszedł na rynek w tym roku. Jest reklamowany jako pierwsza żaluzja, która utrzymując chłód w pomieszczeniach, jednocześnie automatycznie śledzi słońce i generuje energię elektryczną. Inteligentne żaluzje ustawiają się, tak aby wyłapywać jak najwięcej promieni słonecznych. Można też nimi sterować ręcznie, przy pomocy aplikacji na Androida lub iOS. Pozwala to m. in. stworzyć harmonogram ich pracy, a także monitorować ile energii wyprodukowały.
Ogniwa fotowoltaiczne, naniesione na aluminiowe lamele żaluzji, posiadają znaczną wydajność. Dzięki temu mogą być alternatywą, bądź uzupełnieniem paneli fotowoltaicznych umieszczonych na dachu. Jeden mkw. żaluzji zamontowanej na zewnątrz potrafi wyprodukować przy dobrym nasłonecznieniu 100 watów energii. Można ją wykorzystać do ładowania baterii, bądź, po przetworzeniu na prąd zmienny, do zasilania domowych urządzeń.
Blachodachówki, inteligentne okna i żaluzje przetwarzające energię słoneczną na prąd mają powstawać także w naszym kraju. Warszawska firma Electrotile dostała na ten cel 12 mln złotych dotacji. Priorytetem jest produkcja blachodachówki ze zintegrowanymi panelami fotowoltaicznymi, ale firma prowadzi również badania nad stworzeniem okien dachowych ze zintegrowaną żaluzją fotowoltaiczną oraz żaluzji fotowoltaicznych pionowych montowanych wewnątrz pomieszczeń.