Awilux: przed budownictwem krytyczny miesiąc

Autor: |Data publikacji:

Tego kryzysu nie można było przewidzieć, a co za tym idzie – przygotować się do niego. Pandemia koronawirusa uderzyła w krótkim czasie w zasadzie we wszystkie branże – w tym branżę budowlaną. Swoją opinią o tym, jak prawdopodobnie będą wyglądały najbliższe tygodnie w zupełnie nowej rzeczywistości, dzieli się Marek Sprengel, prezes firmy Awilux z Leszna.


Obecnie mamy do czynienia z nieznanym nam dotąd kryzysem psychologicznym. Strach o zdrowie, niewiedza dotycząca długości trwania załamania oraz zastoju, a także problemy finansowe wielu osób prywatnych i przedsiębiorców sprawiają, że decyzje zakupowe i inwestycyjne odkładamy na bliżej nieznaną nam przyszłość. Branża budowlana staje przed problemem wycofania się potencjalnych inwestorów z decyzji biznesowych oraz możliwymi ograniczeniami wprowadzanymi przez polski, jak i zagraniczne rządy – mówi Marek Sprengel, prezes firmy Awilux (na zdjęciu), twierdząc jednocześnie, że w tej chwili sytuacja nie wygląda jeszcze aż tak dramatycznie. – Branża budowlana na chwilę obecną realizuje zamówienia z lutego i początku marca, a także wcześniejsze zlecenia złożone z odroczonym terminem realizacji. Według mojej wiedzy, wiele inwestycji przebiega bez większych problemów, a place budów starają się zachowywać wszelkie środki ostrożności, między innymi dotyczące rozproszenia pracowników. Na osi czasu znajdujemy się aktualnie przed nadchodzącymi najgorszymi 3-4 tygodniami, w trakcie których liczba zamówień drastycznie spadnie, a ludzie będą żyli w niepewności, próbując znaleźć odpowiedź na pytanie – jak długo to jeszcze potrwa? – mówi szef Awiluxu. Próbuje dać na to odpowiedź:

Zmian w branży możemy spodziewać się w momencie, gdy zaczniemy otrzymywać pierwsze informacje o stabilizacji liczby zachorowań lub o ich cofaniu. Będzie to sygnał, że w naszych głowach przestanie siać spustoszenie strach i niepewność, a pojawi się chęć powrotu do normalności i planowania kolejnych miesięcy. Inwestorzy zaczną wtedy składać zamówienia, nawet z odroczonym terminem realizacji, w obawie przed kolejnymi przestojami związanymi z niemożnością dotrzymania nowych terminów. Można założyć, że nasza sprzedaż i popyt na nasze produkty będą odwrotnie proporcjonalne do liczby notowanych zachorowań. A kiedy ten moment nastanie, musimy być gotowi, by z całą energią wrócić do wcześniejszego życia i zmierzyć się z nową rzeczywistością – dodaje Marek Sprengel.

Zdaniem szefa Awiluxu branża budowlana wróci do pełni możliwości, a tym samym do stanu sprzed pandemii, pod koniec sezonu letniego. Marek Sprengel przewiduje również, że w momencie, gdy aktualna sytuacja zacznie się stabilizować, to wszystkie firmy budowlane, a zwłaszcza wznoszące nowe obiekty, będą chciały nadrobić czas zastoju.

Zobacz również

Konkurs kalendarzy branżowych 2026 – czekamy na wasze propozycje

Konkurs kalendarzy branżowych 2026 – czekamy na wasze propozycje

Już niedługo startuje coroczny konkurs kalendarzy branżowych. Czekamy na wasze tegoroczne propozycje, które możecie przesłać na adres naszej redakcji.

Spłonęła hala produkcyjna firmy Norwood

Spłonęła hala produkcyjna firmy Norwood

W ubiegłym tygodniu doszło do pożaru fabryki okien Norwood w Rusocinie. Spłonęła hala produkcyjna, nikt nie został ranny.

Ogólnopolskie Forum Stolarki 2025 – relacja

Ogólnopolskie Forum Stolarki 2025 – relacja

Ogólnopolskie Forum Stolarki 2025, które odbyło się 15–16 października w Łodzi, potwierdziło, że sektor stoi na progu zmian i że to właśnie dialog między uczestnikami rynku jest kluczem do wypracowania efektywnych rozwiązań.