Wejście na rynek USA – od czego zacząć?

Autor: |Data publikacji:

Amerykański rynek wyróżnia się ogromną siłą nabywczą i dużą dynamiką. Nie dziwi więc, że wiele polskich firm myśli o wejściu na niego. Oprócz poznania kultury biznesu, researchu marketingowego czy produktowego, konieczne jest zapoznanie się z aspektami prawnymi prowadzenia działalności w tym kraju. Podpowiadamy, od czego zacząć.

Rynek amerykański kusi wielu polskich producentów stolarki otworowej swoją wielkością, chłonnością i skalą potencjalnych inwestycji.

Przede wszystkim poznaj przepisy dotyczące prawa pracy i regulacje rynkowe obowiązujące w konkretnym stanie. Stany Zjednoczone nie posiadają jednego, zunifikowanego systemu prawnego. Regulacje mogą różnić się w zależności od konkretnego stanu. Musisz zwrócić na to uwagę zwłaszcza przy wyborze fizycznej lokalizacji twojej firmy.

Istnieją jednak podstawowe zasady, których znajomość przyda się na terenie całego kraju. Poniżej 6 rzeczy, które musisz rozważyć, jeśli planujesz wejście na rynek amerykański.

Podatki

Kwestie podatkowe regulowane są traktatem podatkowym Polska-USA z  1974 r. Z jego pełnym tekstem można zapoznać się na stronie rządowej TUTAJ. (Uwaga: na stronie widoczny jest również nowszy traktat podatkowy Polska-Stany Zjednoczone z 2013 roku, jednak nie jest on dokumentem obowiązującym. Nadal czeka on na ratyfikację ze strony USA. )

Podstawowym pojęciem w tym tekście prawnym jest „zakład”, przy czym słowo to jest rozumiane nieco inaczej niż w polskim prawie pracy.

Dochody osiągane przez zakład na rynku amerykańskim podlegają opodatkowaniu w tym kraju (art. 9.1 traktatu podatkowego). Taki byt prawny musi także spełniać wymogi stawiane przez stanowe i federalne przepisy podatkowe oraz międzynarodowe umowy handlowe, ratyfikowane przez rząd amerykański. Obejmuje to także embarga nałożone przez Stany Zjednoczone na inne kraje, warto więc sprawdzić, czy żaden z twoich dostawców nie pochodzi z kraju objętego sankcjami.

Twoja firma jest zakładem jeśli na terenie USA:

  • zatrudniasz pracowników lub posiadasz przedstawiciela, który nie może zostać uznany za przedstawiciela niezależnego;
  • wynajmujesz biuro;
  • posiadasz nieruchomości i ruchomość.

Kontrowersyjną pozostaje sprawa serwerów. Wśród prawników nadal toczą się spory, czy posiadanie samych serwerów firmowych na terenie USA kwalifikuje firmę do bycia zakładem.

Od powyższych zasad są też wyjątki. Zakładem nie są:

  • zapasy dóbr i  placówki służące tylko do składowania, wystawiania i wydawania dóbr;
  • składy dóbr służących wyłącznie do obróbki przez inne przedsiębiorstwa;
  • stałe placówki istniejące tylko w celu zakupu dóbr lub pozyskiwania informacji;
  • placówki pomocnicze, służące do do badań naukowych, pozyskiwania informacji, działań reklamowych.

Jeśli twoją działalność można zakwalifikować jako zakład, najlepszym rozwiązaniem może okazać się założenie spółki w USA. Samo założenie spółki nie jest w USA drogie, jednak bieżąca obsługa prawna generuje pewne koszty.

Firmy wchodzące na rynek amerykański bardzo często decydują się na takie manewrowanie wokół przepisów, aby nie podlegać regulacjom dotyczącym zakładów i uniknąć kosztów związanych z prowadzeniem spółki czy płacenia podatków w USA.

Bardzo częstym sposobem na uniknięcie tworzenia na miejscu zakładu jest nawiązanie współpracy z niezależnym przedstawicielem lub agentem. Trzeba jednak uprzednio skonsultować się z prawnikiem i poznać stanowe prawo pracy, aby uniknąć utworzenia ukrytego stosunku pracy. Może nas to drogo kosztować w wypadku wykrycia przez amerykańską skarbówkę i niekiedy staje się podstawą szantażu ze strony przedstawiciela.

Spółka – zakładać czy nie zakładać?

Nie musimy zakładać spółki jeśli nasza działalność to:

  • jedynie bezpośredni eksport towarów;
  • udzielanie licencji innym podmiotom;
  • współpraca z niezależnym agentem lub dystrybutorem;

Zakładamy spółkę w przypadku:

  • prowadzenia działalności która wpisuje się w definicję „zakładu“;
  • gdy zależy nam na ochronie spółki-matki przed odpowiedzialnością prawną (nie chroni nas to tylko w przypadku wypuszczenia na rynek towaru niebezpiecznego).

Czasem jest to także krok konieczny wizerunkowo. Zdarza się, że przedsiębiorcy niechętnie nawiązują kontakty z firmami, które nie są spółkami i nie posiadają siedziby w kraju. Ma to znaczenie również w przypadku pozyskiwania dotacji.

Znaj swój produkt

Wymagania i systemy certyfikacji obowiązujące na terenie USA mogą się znacznie różnić od tych, które obowiązują na terenie Unii Europejskiej. Konieczne jest zbadanie, jakie są wymogi związane z twoim produktem i jak uzyskać niezbędne licencje oraz certyfikaty.

Znajomość regulacji jest konieczna nie tylko na etapie produkcji, ale i na etapie dystrybucji. Amerykańskie instrukcje obsługi, montażu i konserwacji mogą znacznie różnić się od polskich, co podyktowane jest różnicami w prawie. Na początek najlepiej pobrać ze stron potencjalnej konkurencji odpowiednie dokumenty i zobaczyć, jak są one konstruowane.

Detroit, USA. fot.: Unsplash

Przygotuj się na trudności z założeniem konta

Po atakach z 11 września w amerykańskim prawie wprowadzono silne regulacje dotyczące bankowości. Obowiązuje przede wszystkim zasada „know your customer” czyli „znaj swojego klienta”. W praktyce oznacza to niezwykle skrupulatną weryfikację tożsamości osób i bytów prawnych. 

Każdy bank proponuje nieco inny proces otwierania konta. W niektórych przypadkach proces można rozpocząć online, wypełniając wniosek online i przesyłając dokumenty.  Jeśli jednak nie jesteś obywatelem USA i nie masz numeru SSN  (amerykański odpowiednik numeru PESEL) prawdopodobnie okaże się, że musisz osobiście odwiedzić oddział, aby otworzyć konto. Żmudny proces weryfikacji może trwać kilka tygodni. . Niezbędny będzie także numer EIN (polski odpowiednik NIP) i fizyczna siedziba w USA.

Bez ubezpieczenia ani rusz

Procesy sądowe są w USA niezwykle kosztowne i nie obowiązuje znana w wielu państwach zasada, że przegrana strona zwraca koszt postępowania prawnego.

Ubezpieczenie na wypadek odpowiedzialności prawnej jest niezbędne dla każdego podmiotu prowadzącego działalność w USA. To, czy posiadasz ubezpieczenie często będzie także ważne dla firm, z którymi będziesz wchodzić we współpracę. Możliwe, że będą chcieli sprawdzić, czy je posiadasz, dlatego warto mieć je także dla firmy-matki w Polsce.

Manhattan, Nowy Jork, USA.

Weryfikacja kontrahentów

Stany Zjednoczone nie mają swojego odpowiednika KRS. Możesz jedynie sprawdzić, czy spółka istnieje, nie jest jednak tak łatwo sprawdzić niektóre informacje (np. jak nazywa się jej właściciel lub jakie osoby są upoważnione do podpisywania umów i podejmowania decyzji). W związku z tym warto każdorazowo wymagać dokumentu o upoważnieniu danego pracownika do podpisania umowy. Dokument taki podpisywany jest przez członka zarządu firmy.

Ważne jest wsparcie

Wsparcia polskim przedsiębiorcom pragnącym wejść na rynek amerykański chętnie udziela PAIH, czyli Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Oferuje ona wsparcie między innymi w zakresie badań rynku, porad prawnych, organizacje spotkań B2B czy misji biznesowych. Warto skorzystać z bogatej oferty webinarów dotyczących rynku amerykańskiego, podczas których można zadać pytania ekspertom. To właśnie na organizowanym cyklicznie spotkaniu online „Ekspansja na rynek USA – od czego zacząć planowanie?” oparliśmy ten materiał. Już 10 sierpnia odbędzie się bezpłatny webinar dotyczący sprzedaży produktów w USA, pogłębiający między innymi kwestie certyfikacji czy odpowiedzialności za produkt. Zapisać można się TUTAJ.