Certyfikaty dla pasywnych

Red.: |Data publikacji:

Na ciepłochronność okien składają się wszystkie ich elementy, w tym profile. Wybór takich, które mogą być określane jako pasywne jest coraz większy.

Wspominaliśmy o tym już wielokrotnie, jednak w kontekście dokumentów potwierdzających pasywny współczynnik izolacyjności termicznej stolarki powtórzmy. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej od 2020 roku wszystkie nowe budynki będą musiały być wznoszone w standardzie domów pasywnych.

Ramy z nakładkami aluminiowymi mogą mieć izolację
termiczną od zewnątrz.

Potwierdzenie charakterystyki

Od pewnego czasu w Polsce każdy nowy budynek, ale też poddany remontowi czy modernizacji, musi mieć świadectwo charakterystyki energetycznej budynku, czyli

tzw. certyfikat energetyczny. Określa on m.in. zapotrzebowanie budynku na ciepło, a wykonywany jest po zakończeniu inwestycji przez uprawnionego audytora. Jest to jedynie stwierdzenie stanu faktycznego. Certyfikacja będzie krokiem dalej, ale wówczas będzie konieczne nie tylko potwierdzenie status quo. Nasz budynek będzie musiał mieć określone parametry.

Wysokie wymagania

Dzisiaj powstaje się u nas niewiele domów pasywnych, a tym bardziej dysponujących odpowiednimi dokumentami. Niemniej inwestor, który chce uzyskać certyfikat z pewnością nie zdecyduje się na zakup komponentów, których jakość nie zostanie potwierdzona w ten sposób. A łatwo nie jest.

Domy pasywne muszą mieć na prawdę bardzo niskie zużycie energii. Maksymalny pułap to jedynie 15 kWh/m2 rocznie, przy tym jak podają róże źródła jest to ok. pięciokrotnie mniej niż dla obiektu energooszczędnego, a ośmiokrotnie mniej od przeciętnego.

Oznacza to na przykład, że okna przeznaczone powinny mieć współczynnik przenikania ciepła Uw nie wyższy niż 0,8 W/m2K. Te same okna zabudowane, nie mogą przekroczyć Uw = 0,85 W/m2K. Na taki wynik składa się, oczywiście, oprócz ramy również m.in. przeszklenie oraz ramka dystansowa. Osiągnięcie wspomnianych wartości będzie możliwe, gdy współczynnik Uf ramy okiennej zmieści się w przedziale 0,7 – 0,8 W/m2K, przepuszczalność termiczna szyby wyniesie 0,6 – 0,7 W/m2K, zaś współczynnik przenikania ciepła na styku szklenia z ramą nie przekroczy 0,1 W/m2K.

W drewnianych ramach okiennych izolacja może być
umieszczona w odpowiednich komorach.

Komponent pasywny

Stolarka w świetle odpowiednich przepisów jest zaliczana do komponentów do budynków pasywnych. Badane są zaś przede wszystkim te właściwości, które mają wpływ na izolacyjność termiczną i powietrzną, czyli szczelność. Przy tym zarówno drzwi, jak i okna mogą mieć ramy z drewna, PCW lub aluminium i bardzo duże przeszklenia; mogą być również otwierane na różne sposoby.

Okna i drzwi oferują największe możliwości. Natomiast tzw. ciepłe żaluzje zewnętrzne oraz izolowane bramy garażowe mają wpływ minimalny, ale też warto zwrócić nań uwagę.

Jeśli chodzi o stolarkę, to przebadane wyroby, spełniające określone wymagania, uzyskują certyfikat potwierdzający, że dany produkt został uznany za komponent pozwalający na zamontowanie go w budynku pasywnym.

Termowizyjne zdjęcie budynku

Najbardziej znaną placówką uprawnioną do prowadzenia testów i wydawania certyfikatów jest Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt. Na marginesie: publikuje on na swojej stronie internetowej wykaz certyfikowanych komponentów, wśród których znajdują się też te z naszej branży. Ten ośrodek nie jest jednak jedynym, mogącym przyznać odpowiedni dokument. Producenci mogą zwrócić się również do IFT Rosenheim. W Polsce takie uprawnienia ma Mobilne Laboratorium Techniki Budowlanej z Wałbrzycha.

Hanna Czerska

1