W I półroczu 2024 roku eksport stolarki z Polski w ujęciu ilościowym odnotował spadek na poziomie 2,7 proc. Sprzedano ok. 6,6 mln sztuk okien i drzwi. To wskazuje na utrzymującą się trudną sytuację w branży stolarki otworowej, która boryka się z problemami zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Spadek ten jest wynikiem zmieniających się warunków gospodarczych – w Polsce i Europie, w tym stagnacji w budownictwie oraz zmniejszenia popytu na rynku europejskim.
Przez ostatnie 13 lat eksport stolarki z Polski systematycznie rósł. Jednak w ubiegłym roku nastąpiło odwrócenie tego trendu, co zaowocowało znaczącym spadkiem zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym. Na koniec 2023 roku liczba okien i drzwi sprzedanych za granicę zmniejszyła się o prawie 9 proc. Z kolei wartość eksportu spadła o 2 proc., osiągając poziom 3,88 mld euro. Jak sytuacja wygląda po pierwszym półroczu 2024?
Spadek eksportu stolarki otworowej z Polski w I półroczu 2024
Spadek eksportu stolarki otworowej z Polski w pierwszym półroczu 2024 roku, choć zauważalny, okazał się stosunkowo niewielki w porównaniu do sytuacji na innych rynkach europejskich. W ujęciu ilościowym eksport okien i drzwi zmalał do 6,6 mln sztuk, jednak wartość sprzedaży spadła jedynie o 0,2 proc. Na tle wiodących eksporterów z Europy, gdzie średni spadek eksportu wyniósł 4,5 proc. w krajach UE, Polska wypada bardzo dobrze.
Jak sytuacja wygląda na poszczególnych rynkach?
Szczegółowa analiza wyników wskazuje jednak na duże zróżnicowanie na poszczególnych rynkach. Znaczące spadki odnotowano na kluczowych dla nas rynkach, chodzi o Niemcy (–7,3 proc.) i Francję (–6,7 proc.). Niekorzystnie przedstawia się również sprzedaż do Szwecji i Austrii, nieco mniejsze spadki odnotowaliśmy na Słowacji i Litwie. Z drugiej strony są rynki, na których wartość eksportu znacząco wzrosła, co pozwoliło zrównoważyć straty. W top trzy naszych kierunków eksportowych są Włochy, które po imponującym wzroście wartości eksportu w 2022 roku awansowały na drugą pozycję. Sytuacja ta w pierwszym półroczu 2024 nie uległa zmianie, a wręcz przeciwnie. Rynek ten utrzymuje swoją pozycję, a wartość sprzedaży do tego kraju wzrosła o 10,8 proc. Bardziej szczegółowo pisaliśmy o tym w poprzednim artykule z cyklu „Stolarka w liczbach”: 12,5% – o tyle wzrósł eksport stolarki z PCW do Włoch.
Jeżeli chodzi o największy wzrost eksportu pod względem wartości, to odnotowano go na rynku rumuńskim – było to aż 18,9 proc. Na znaczeniu zyskują również kierunki, takie jak Holandia (+13,8 proc.), która plasuje się na szóstym miejscu najważniejszych kierunków dla polskich producentów stolarki. USA, które awansowały do pierwszej dziesiątki, kontynuują pozytywną tendencję – tu wartość sprzedaży wzrosła o 14,6 proc. Jak w szczegółach wyglądała tam sprzedaż w pierwszym kwartale, możesz przeczytać w Stolarka w liczbach #3. Na znaczeniu zyskały również Szwajcaria czy Irlandia. Takie zróżnicowane wyniki podkreślają zarówno wyzwania związane z osłabieniem niektórych rynków, jak i elastyczność polskich producentów w dostosowywaniu się do zmieniających się warunków gospodarczych.
Jak przedstawiał się eksport pod względem materiału, z którego wykonana jest stolarka?
W pierwszym półroczu 2024 roku wartość eksportu stolarki z Polski różniła się w zależności od materiału, z którego były wykonane produkty oraz rynków docelowych. Eksport stolarki z PCW zmniejszył się o 3 proc. Jak wcześniej wspomniałam, największy wzrost odnotowano na rynku włoskim. Z kolei największy spadek zaliczył rynek niemiecki. Z kolei eksport okien drewnianych zmniejszył się o 3,8 proc., z największymi stratami w Norwegii. Co ciekawe wzrost w tym segmencie odnotowano w Wielkiej Brytanii. W przypadku stolarki aluminiowej eksport wzrósł o 9,9 proc., z wyraźnymi skokiem znaczenia w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Eksport drzwi drewnianych wzrósł o 3,2 proc., z istotnym przyrostem na rynku rumuńskim. Natomiast stolarka stalowa odnotowała wzrost o 7,1 proc., napędzany przede wszystkim sprzedażą w Holandii. Dane te wskazują na zróżnicowane preferencje materiałowe na poszczególnych rynkach oraz rosnącą popularność aluminium i stali w eksporcie polskiej stolarki.
Jakie będą prognozy?
Według opinii Maksymiliana Mirosa sytuacja na rynku krajowym zaczyna się poprawiać. Wzrost liczby rozpoczynanych inwestycji budowlanych w Polsce, zwłaszcza w sektorze mieszkaniowym, sugeruje, że w 2025 roku można oczekiwać zwiększonego popytu na stolarkę otworową. Nastroje konsumenckie również ulegają poprawie, co może przełożyć się na większe wydatki na remonty i modernizacje.
Jednak sytuacja na rynku niemieckim, kluczowym dla polskiego eksportu, pozostaje trudna. Spadki w budownictwie oraz pogarszające się nastroje konsumenckie w Niemczech mogą negatywnie wpłynąć na polski eksport w najbliższym czasie. W skali europejskiej przewiduje się dalsze osłabienie w sektorze budowlanym w 2025 roku, z możliwym ożywieniem dopiero w 2026 roku.
Podsumowując, mimo obecnych wyzwań, polscy producenci wykazują elastyczność i adaptują się do zmieniających się warunków rynkowych, kierując swoją ofertę na rynki o rosnącym potencjale. Prognozy na przyszłość są ostrożnie optymistyczne, z nadzieją na poprawę sytuacji zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym.
Źródło:
M. Miros, „Rynek stolarki w Polsce, Europie i na świecie”, Ogólnopolskie Forum Stolarki, Jachranka 2025.