Główna tajemnica ciepłego montażu okna dachowego kryje się w poprawnym wykonaniu izolacji termicznej. Choć na rynku funkcjonują zintegrowane zestawy montażowe z gotowymi kołnierzami uszczelniającymi i izolacyjnymi, taki element warto potrafić wykonać samodzielnie.
– Jest to zawsze dodatkowy koszt, a inwestycję w lepszą termikę klient indywidualny lokuje zazwyczaj gdzie indziej – przede wszystkim w izolacji domu, a także w samym oknie – wyjaśnia Jakub Rusinow, koordynator serwisu OKPOL Sp. z o.o.
Puste przestrzenie umożliwiają wykonanie ocieplenia, które mocujemy dookoła zewnętrznych krawędzi ościeżnicy. Materiał układamy na całym obwodzie ramy, dbając o ścisłe połączenie z izolacją dachu. Dokładność montażu jest kluczowa, ponieważ tylko tak unikniemy nieszczelności, przez które uciekać na zewnątrz będzie ciepło, a przenikać do środka wilgoć.
Do izolacji termicznej najlepiej wykorzystać materiał sprężysty, z łatwością wypełniający puste przestrzenie w konstrukcji. Wzorem poddasza można zastosować wełnę mineralną – w postaci dociętych pasków lub granulatu. W przypadku okien połaciowych unikać należy pianek montażowych PUR, które po stwardnieniu mogą się odspajać i tworzyć przewiew lub wiązać ramę, powodując jej deformację.
– Wygodną i skuteczną alternatywę stanowi gotowa rama izolacyjna ze spienionego polipropylenu UTB OKPOL, którą doklejamy po szerokości ramy okiennej, łatwo i szybko wypełniając szczelinę między ościeżnicą, a konstrukcją dachu – podpowiada Jakub Rusinow.