Jak powstała firma MATPOL?
Szymon Sagan: MATPOL w 1994 roku założył Roman Sagan – mój tata. Firma od początku zajmowała się drobnymi usługami szklarskimi, z roku na rok rozwijając się i powiększając zakres swojej oferty i zespół. Pomysł na działalność akurat w tej branży wziął się z zauważenia pewnych trendów, potrzeb i niszy na rynku, a także z wiedzy i doświdczeń, które posiadał mój tata.
Jak firma rozwijała się na przestrzeni lat?
Rozwijaliśmy się stopniowo. Każdy krok inwestycyjny pociągał za sobą pozytywne zmiany. Regularne inwestycje w coraz to nowsze maszyny na produkcji, powiększanie zespołu, a także powierzchni produkcyjnej, sprawiały, że stawaliśmy się coraz poważniejszym partnerem biznesowym dla naszych klientów, jak i wiarygodnym, stabilnym i dobrym pracodawcą dla zatrudnionych pracowników.
Gdyby miał Pan wskazać kluczowe kroki rozwojowe w ciągu tych kilkudziesięciu lat, co by to było?
Na pewno trzeba zacząć od założenia firmy w 1994 roku. Wtedy wszystko się zaczęło. Później ciężka praca i po ok. 10 latach przeniesienie produkcji do nowej, większej hali. W 2012 roku zakupiliśmy w pełni automatyczną linię do produkcji szyb zespolonych, w 2018 kolejną. Zaledwie rok później podjęliśmy kolejne działania — kupiliśmy nową działkę i rozpoczęliśmy prace projektowe nad nową lokalizacją. Na przełomie 2021 i 2022 roku zakończył się proces budowy zakładu w Skawinie, gdzie przenieśliśmy nasze dotychczasowe maszyny oraz zakupiliśmy nowe i gdzie aktualnie działamy.
Jak poszerzała się oferta produktowa?
Największą zmianę poczuliśmy chyba w 2022 roku, kiedy otworzyliśmy nowy zakład produkcyjny. Zyskaliśmy wtedy większe możliwości — szczególnie w zakresie produkcji szkła hartowanego. Teraz możemy nie tylko szybciej realizować zamówienia naszych klientów, ale też i na większą skalę.
W jakiej skali działa firma — lokalnie, międzynarodowo?
Od zawsze skupiamy się na Polsce i na ten moment nie planujemy większej ekspansji. Oferujemy produkt, który właściwie tak samo będzie zawsze wyglądał, bez względu na to, czy wyprodukuje go producent z Polski, Niemiec, czy Włoch. Oczywiście możemy tu konkurować jakością i poziomem obsługi, ale uwzględniając np. koszty transportu za granicę, raczej nie będziemy atrakcyjniejsi np. cenowo, a nieukrywajmy często jest to decydujące kryteriom. Dlatego też Polska jest naszym głównym rynkiem, skupiamy się na lokalnych, polskich klientach i każdego dnia dokładamy wszelkich starań, by jak najlepiej ich obsługiwać.
Jak wygląda produkcja? Mam tu na myśli automatyzację, robotyzację czy wykorzystywanie sztucznej inteligencji.
W obszarze produkcji właśnie mocno stawiamy na automatyzację i robotyzację. Wiemy, że nowoczesne maszyny pomagają nam nie tylko stale podnosić jakość naszych produktów, przyspieszać realizację zamówień, ale także ułatwiać pracę naszym pracownikom. Nowoczesne technologie, maszyny i pełna automatyzacja wspierają u nas m.in. takie procesy jak rozkrój szkła, hartowanie czy zespolenia. Pomiędzy tymi etapami są nasi pracownicy — operatorzy, którzy nadzorują produkcję. A już dziś prowadzimy kilka projektów dotyczących robotyzacji, tak aby wspierać i wyręczać ludzi z pracy fizycznej. Oprócz tego automatyzujemy inne procesy, związane choćby z obsługą klientów czy biura, wspomagając się tu w niektórych obszarach także rozwiązaniami opartymi na AI. Sztuczna inteligencja wspiera nas w procesach planowania produkcji, szybkiej obsłudze klienta, a przede wszystkim pomaga nam sprawniej i efektywniej analizować dane.
Kto jest klientem MATPOL?
Współpracujemy głównie z firmami z branży budowlanej. Są to firmy zajmujące się produkcją stolarki otworowej, producenci fasad, balustrad czy przeszkleń wewnętrznych. Bardzo rzadko realizujemy zlecenia dla klienta indywidualnego. Są to pojedyncze projekty.
Jakie wartości wyznaje firma i na jakich wartościach opiera swój biznes?
W MATPOL stawiamy przede wszystkim na ciągły rozwój i unowocześnianie produkcji, bo to pomaga nam odpowiadać na potrzeby Klientów. Naszą ogromną wartością są ludzie — nasi pracownicy, bez których mimo posiadania nowoczesnych linii technologicznych, najważniejsze procesy nie mogłyby się zadziać. Stawiamy na jakość, zarówno w obszarze produkcji, jak i obsługi, by naszym klientom dostarczać, jak najlepsze doświadczenia podczas całego procesu sprzedaży i współpracy. Rozwijamy też marketing, mając świadomość, jak ważna w dobie przesytu informacji jest profesjonalna komunikacja z klientem poprzez wykorzystanie różnych kanałów komunikacji. Przy tej okazji zapraszam do śledzenia naszego profilu na Facebooku i LinkedIn.
No właśnie. Wspomniał Pan o pracownikach. Jaką rolę w rozwoju firmy odgrywają ludzie?
Ludzie są filarem naszej firmy i dzięki nim cały czas się rozwijamy. Od momentu powstania zespół konsekwentnie się powiększał, co pozwoliło nam na stopniowe rozszerzanie oferty produktowej i podnoszenie jakości usług. Wieloletni pracownicy pełnią w MATPOL niezwykle istotną rolę – budują nasze know-how, przekazują swoją wiedzę nowym członkom zespołu i pomagają w doskonaleniu produkcji. Pracują u nas np. osoby, dla których MATPOL był pierwszym miejscem pracy i działamy tak razem od ponad 20 lat. Takie osoby to dla nas ogromna wartość. Poza tym dzięki doświadczeniu i zaangażowaniu pracowników możemy inwestować w nowoczesne technologie oraz rozwijać się mimo wyzwań rynkowych. Doceniamy to, dlatego też stawiamy na ich rozwój, inwestując, chociażby w nowy zakład produkcyjny, dzięki któremu stworzyliśmy jeszcze lepsze warunki pracy, a także dalsze możliwości rozwoju dla zespołu.
Jak firma odnajduje się w czasach kryzysu w branży budowlanej — wojna, skutki pandemii? Sporo o tym się mówi teraz.
Sytuacja geopolityczna jest trudna dla naszej części Europy. Wysokie ceny mieszkań, kredytów, inflacja wywołane między innymi skutkami wojny oraz jeszcze dającej się we znaki w biznesie pandemii nie pomagają, również przemysłowi i firmom działającym w naszej branży. W obliczu takich warunków moim zdaniem najbardziej liczy się partnerska relacja i współpraca z Klientami wypracowana przez wcześniejsze lata.
Jakie są dalsze plany na rozwój?
W kolejnych latach cały czas na pewno będziemy się skupiać na automatyzacji i robotyzacji wszelkich procesów w obszarze naszej działalności. Chcemy rozwijać produkcję mocno przetworzonego szkła budowlanego, poprzez zakup kolejnych linii produkcyjnych, co też wiąże się ze sporymi inwestycjami. W tym miejscu możemy się pochwalić otrzymaną niedawno dotacją na zakup linii technologicznej do produkcji zespoleń w ramach, której dzięki wsparciu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego realizujemy projekt pt. „Transformacja cyfrowa spółki Matpol w kierunku Przemysłu 4.0.” Jestem bardzo dumny z tych działań.
Czego firma, Pan życzyłby sobie z okazji okrągłej rocznicy istnienia firmy?
Na pewno znaczącej pozycji na rynku, do czego oczywiście dążę wraz z moim zespołem, ale też dalszego rozwoju i satysfakcji Klientów ze współpracy z nami. Zależy nam też na regularnym poszerzaniu grona naszych Partnerów Biznesowych, więc tak, tego firma i ja sam byśmy sobie życzyli.