Jak stworzyć egzotyczny klimat na tarasie?

Red.: |Data publikacji:

Odpowiednio dobrane drewno tarasowe może służyć nam przez całe życie, bez konieczności wymiany czy remontu. Co jednak zrobić, jeśli naturalny „drewniany” rysunek słojów i sęków nie jest tym, o czym marzymy na swoim tarasie? Wyborem idealnym wydaje się w takiej sytuacji taras wykonany z… bangkirai. O tym niezwykłym gatunku drewna pochodzącego z południowo-wschodniej Azji opowiada Piotr Lisowski, ekspert firmy JAF Polska.

Przy klimacie panującym w Polsce, nasze tarasy narażone są na wszystkie możliwe „atrakcje” pogodowe. Tropikalne upały letnich dni przeplatane są z ulewnymi deszczami, które nagle obniżają temperaturę powietrza o kilkanaście stopni. Łagodne zimy z obfitym śniegiem potrafią zmienić się w srogie mrozy, po których przychodzą roztopy. Jeśli do tego dodać dżdżyste, wietrzne jesienie, trudno dziwić się, że powszechnie dotychczas stosowane materiały, takie jak płytki ceramiczne czy gres, nie wytrzymują próby czasu.

Niedogodności te z powodzeniem przetrzyma drewno, które pracuje wraz ze zmianami pogody – bangkirai.

Azjatycki twardziel o łagodnym obliczu

Bangkirai to najpopularniejszy gatunek wśród wszystkich, egzotycznych rodzajów drewna stosowanych na tarasach. Cechą charakterystyczną tego pochodzącego z Azji surowca jest mało widoczny rysunek słojów, sporadycznie występujące sęki oraz intensywna barwa. Jest ono bardzo odporne na ścieranie, uszkodzenia i zarysowania. Żywotność drewna jest określana nawet na 30-50 lat, a przy odpowiedniej  pielęgnacji nawet dłużej.

 

Bangkirai dzięki zawartym w nim naturalnym olejkom oraz wysokiej zawartości krzemu, jest uodporniony na mikro i biokorozję oraz niepodatne na ataki grzybów. Te własności w połączeniu z dużą gęstością pozwalają na stosowanie tego drewna nawet w środowisku morskim. – mówi Piotr Lisowski, ekspert firmy JAF Polska.

Naturalną cechą  tego gatunku są otwory szpilkowe, powstałe w efekcie działania owadów. Gdy bangkirai trafia na taras, cechuje się najwyższą możliwą klasą odporności na szkodniki, w tym nawet termity (klasa D).

Tekst powstał na podstawie materiałów prasowych firmy JAF Polska

1